top of page
Search
  • freedimm

Jazda testowa nowÄ… AfrykÄ…

Updated: May 5, 2019

Coś mi kiedyś odbiło w garnku i pojechałem do Poznania na Fahrprobe.

Godzinka wystarczyła, żeby się zakochać.

Pozycja do jazdy królewska, zawias mięciutki, połyka krawężniki bez szemrania, osłona przed wiatrem dużo lepsza niż w trampku, silnik na szczęście spięty z kontrolą trakcji, bo inaczej zrobiłby że mnie marmelade :)

Tylko cena jakaÅ› taka mocno zachodnioeuropejska :(


Model 2018, ale nie Adventure, skrzynia manual. Nowe zegary - słońca nie uświadczyłem więc czytelność była ok - ale faktycznie można spodziewać się nieczytelności - coś jak srebrne zegary Trampka.

Waga - z gleby nie podnosiłem, ale jak siadłem miałem wrażenie, że jest lżejsza niż trampek, do ziemi jakoś bliżej niż na 650, cofnąć było mi łatwiej. Obie stopy na ziemi nawet przy moich 171cm+podeszwa SIDI adv.

W nowej Afryce nogi mniej zgięte niż w trampku jak siedziałem, na stojąco to ja stoję idealnie prosto-w trampku jestem pochylony - różne geometrie - Afrykańska chyba wygodniejsza.


Żeby nie było tylko pięknie - jest temat z nową Afryką - nabiera prędkości tak szybko i niepostrzeżenie, że siedząc na niej MUSISZ być skupiony na tym co robisz.

Na Trampku jest RELAKS - nawet jak chcesz zaszaleć moc ogranicza twoja głupotę :)


Poczekam jeszcze, poniucham co u konkurencji...


Edit 2019-03-02

Podczas późniejszych dyskusji padły pytania:

"Jak wypada T7 vs. NAT.

Waga, poręczność, pozycja za kierownicą?

Co byś wybrał ( nie patrząc na cenę)?"

Więc:

T7 na której siedziałem na targach było obute w kufry - one też ważą - więc do końca nie wiem.

Subiektywnie patrząc, to w NAT siedzisz "w", a w T7 siedzisz "na". Dostęp do kiedy dla mnie OK w obu sztukach, choć mam wrażenie, że w T7 kiera jest szersza a przednie koło dotyka ziemi dalej. Kanapa w T7 będzie mniej wygodna niz w NAT, dla mojego oka milsza NAT, choć T7 też ma to coś, co motocykl powinien mieć w wyglądzie abyś czuł że to twój motocykl. W T7 cieszą niektóre detale - metalowa płyta pod silnik, składane dźwignie hamulca tylnego i biegów, pałąk do mocowania navi w odpowiednim miejscu. Jeśli myślisz o jeżdżeniu we dwoje lub z bagażem to musisz założyć na tył T7 stelaż pod kufry, bo wokół zadupka nie ma NIC - ani łapek do chwycenia, ani bagażnika. Nawet ze stelażem T7 zapakujesz w 2 kufry, ale centralnego tam raczej nie założysz.

W NAT i T7 jest fizyczny guzik do wyłączenia ABSu - w NAT wyłącz go na tylnym kole tak jak powinno być, w T7 podobno całkiem, co wg mnie byłoby bez sensu.

W T7 gorzej wykonane tworzywa - guziki, plastiki czachy jakieś takie z recyclingu choć funkcyjnie jest OK.

Nie patrzÄ…c na cenÄ™ - biorÄ™ NAT

JadÄ…c gdzieÅ› dalej - biorÄ™ NAT

Mając 10cm wzrostu więcej - biorę NAT

Ale patrząc realnie na $ i czas który mogę spędzić na motocyklu to T7 będzie lepszym wyborem.

Za równowartość NAT czy 790S możesz mieć T7 z takimi akcesoriami jak potrzebujesz i jeszcze zostanie. Nie wiesz tylko kiedy to może nastąpić.

Patrząc na funkcjonalność poszczególnych rozwiązań, nie bojąc się o żywotność i bezawaryjność - tylko KTM 790S :D

52 views0 comments

Recent Posts

See All
bottom of page